Choć zaistniały istotne przeszkody, być może Kasia Cichopek będzie musiała przyspieszyć swoją decyzję o zamążpójściu.
Ma na względzie ukochaną osobę, która chce zobaczyć ją na ślubnym kobiercu.
Odkąd jesienią ubiegłego roku media obiegła informacja o tym, że Kasia Cichopek zaręczyła się z Maciejem Kurzajewskim, trwają spekulacje na temat terminu ich ślubu.
Na początku podawano, że para powie sakramentalne «tak» już w styczniu 2023 roku, w okolicach urodzin Maćka. Następnie pojawiły się pogłoski o tym, że zakochani wezmą ślub podczas wakacyjnego pobytu w Grecji. Wówczas na przeszkodzie stanął konflikt z Pauliną Smaszcz, której agresywne wypowiedzi miały źle wpłynąć na małżeńskie plany Kasi i Maćka.
Nie mają jeszcze ustalonej konkretnej daty ślubu. Ale nie chcą, żeby przykre sytuacje z Pauliną psuły im uroczystość. Wolą poczekać na spokojniejszy czas. Bardzo się wspierają i dobrze wiedzą, że jest kilka osób, które życzą im rozstania. Nic z tego. Dramaty bardziej ich zbliżyły — zapewniła w rozmowie z Jastrząb Post osoba zaprzyjaźniona z parą.
Czy Kasia Cichopek przyspieszy ślub?
Kasia nigdy nie była zwolenniczką szybkiego zamążpójścia. Zdradziła, że w 2008 roku Marcin Hakiel musiał długo ją namawiać, aby zgodziła się stanąć na ślubnym kobiercu.
To on nalegał na ślub, mnie małżeństwo nie było potrzebne do szczęścia. Miałam u boku mężczyznę, z którym lubiłam spędzać czas, podróżować i to mi wystarczyło. Uważałam, że jest dobrze tak, jak jest. Ale dla Marcina małżeństwo było ważne i w końcu mnie przekonał — wyznała w rozmowie z miesięcznikiem «Pani».
Być może teraz Kasia przyspieszy decyzję. Ma na względzie swoją stuletnią babcię Katarzynę, która chciałaby zobaczyć ukochaną wnuczkę składającą przysięgę ślubną.
ZOBACZ: Paulina Smaszcz jest oburzona. Kurzajewski dał Cichopek taki sam pierścionek zaręczynowy co jej!
Kasia wie, że babcia widzi jej szczęście i chciałaby zobaczyć, jak bierze ślub z Maćkiem, którego bardzo polubiła. Kasia sama o tym wciąż nie myśli, nie chce niczego przyspieszać, ale radość babci i jej słowa są dla Kasi ważne — przekazał informator «Faktu».
Wnuczka z pewnością będzie chciała uszczęśliwić babcię, więc organizacji ślubu i wesela można oczekiwać znacznie szybciej, niż w przypadku sformalizowania małżeństwa z Marcinem Hakielem.
