Gene Hackman został zauważony na spacerze u boku swojej żony, co wywołało duże zainteresowanie.
Fani byli zaskoczeni jego wychudzoną sylwetką, co spotkało się z falą komentarzy określających go jako nie do poznania.
W wieku 94 lat, legendarny aktor rzadko pojawiał się publicznie ze swoją żoną, Betsy Arakawa, po wielu latach spędzonych z dala od mediów.

Gene miał na sobie zapinaną na guziki koszulę w kratę pod szarą kamizelką oraz szaro-zielone spodnie cargo. Całość dopełniała czapka i okulary przeciwsłoneczne.
Mimo że poruszał się samodzielnie, trzymał laskę w jednej ręce, a drugą wspierał się na żonie. To wyjście było szczególnie wyjątkowe, ponieważ było to ich pierwsze wspólne publiczne pojawienie się od ponad dwudziestu lat.

Reakcje na jego wygląd nie kazały na siebie długo czekać. Wielu internautów skupiło się na jego widocznej kruchości, co wywołało liczne komentarze.
Niektórzy wyrażali smutek z powodu jego starzenia się, np. „To smutne widzieć, jak się starzeje”, inni podkreślali, jak bardzo się zmienił, pisząc:

„W ogóle nie wygląda jak on” czy „Nigdy bym go nie rozpoznał”. Z kolei jeden z bardziej dosadnych komentarzy brzmiał: „Wygląda na to, że wiatr mógłby go zdmuchnąć”, odnosząc się do jego osłabienia.