Demokratyczna kandydatka na prezydenta Kamala Harris skrytykowała swojego republikańskiego rywala Donalda Trumpa za „ukrywanie informacji o jego zdrowiu”.
Po opublikowaniu raportów lekarzy, że Harris rzekomo jest w „doskonałym zdrowiu” i nadaje się do służby, oskarżyła Trumpa o „brak przejrzystości w kwestii jego zdrowia”.
Wiceprezydent powiedział również, że kandydat Republikanów „nie chce, aby Amerykanie widzieli, czy nadaje się do służby”.
Nie ujawniając raportów medycznych Trumpa, jego zespół odpowiedział, że kandydat Republikanów ma „niezwykle napięty i aktywny harmonogram kampanii” i że Harris nie ma nawet w przybliżeniu „witalności” Trumpa.
Wymiana krytyki nastąpiła po opublikowaniu przez Biały Dom raportu medycznego stwierdzającego, że wiceprezydent Harris ma „wytrzymałość fizyczną i psychiczną niezbędną do pełnienia funkcji prezydenta”. Joshua Simmons, lekarz Harris przez ponad trzy lata, napisał w raporcie, że „jej ostatnie badanie fizykalne miało miejsce w kwietniu i nie było powodu do obaw”.
Po tym, jak opublikowano stan zdrowia Harris, rzecznik jej kampanii prezydenckiej napisał na Twitterze: „Twoja kolej, Donaldzie Trumpie!”
W odpowiedzi dyrektor ds. komunikacji Trumpa, Steven Shong, przypomniał, że „dobrowolnie ujawnił” informacje od swojego osobistego lekarza po nieudanej próbie zamachu na Trumpa w Pensylwanii tego lata. „Wszyscy doszli do wniosku, że on (Trump – red.) jest w doskonałym zdrowiu” – dodał.
Donald Trump przez lata składał niewiele publicznych oświadczeń na temat swojego zdrowia, w tym podczas swojej prezydentury. Nie zrobił tego podczas obecnej kampanii, nawet po nieudanej próbie zamachu, co według Harris może wywołać wśród wyborców pytania, czy 78-latek jest wystarczająco zdrowy, aby poradzić sobie z czterema latami obowiązków prezydenckich. „Jeśli cokolwiek, oznacza to, że zespół Trumpa nie chce, aby wyborcy poznali całą prawdę o nim” – powiedziała Harris w sobotę.
Urzędnicy kampanii Trumpa powiedzieli, że jego lekarz, Ronnie Jackson, uznał Trumpa za wystarczająco zdrowego, aby służyć w Białym Domu.
Zdrowie kandydatów na wysokie stanowiska stało się gorącym tematem w Stanach Zjednoczonych, odkąd urzędujący, 81-letni Joe Biden, wycofał się z wyścigu o drugą kadencję po przegranej w debacie z Trumpem, według komentatorów i opinii publicznej. Podczas debaty wyglądał na zdezorientowanego, bełkotał, co jego przeciwnicy nazwali konsekwencjami zmian psychicznych związanych z wiekiem, które ich zdaniem czynią Bidena niezdolnym do wykonywania obowiązków prezydenckich. Jednocześnie raporty na temat zdrowia prezydenta są regularnie publikowane na stronie internetowej Białego Domu i stwierdzają, że wszystkie choroby związane z wiekiem prezydenta są pod kontrolą i nie ma on przeciwwskazań do pełnienia służby publicznej.