Niezależnie od powodów, jakie podają małżonkowie wnoszący o rozwód, w sądzie mówią o wyblakłych uczuciach,
uzależnieniu małżonka od komputera, alkoholizmie, przemocy domowej, trudnościach finansowych, niechęci do posiadania dzieci, niedopasowaniu zainteresowań,
a nawet skłonnościach do tej samej płci, ale nikt nie dostał rozwiedziony,
bo – na jedno zdjęcie nie zgłosił się nikt poza jednym mężczyzną z kontrowersyjnej historii, której łyk spłynął po plecach internautów na całym świecie.
Jak wiele tak naprawdę mogłoby się wydarzyć, zależy już od Ciebie, ale jestem pewna, że po tej historii zapewne uważnie przyjrzysz się wszystkim fotografiom, które wpadną w Twoje ręce, zwłaszcza tym, które przedstawiają bliskie Ci osoby.
Wyobraźmy sobie więc młodych małżonków, których szczęście rodzinne zostało przyćmione tylko przez jeden czynnik: długie podróże służbowe męża wiele kilometrów od domu. Jeśli kiedykolwiek byliście w podobnych warunkach, zapewne wiecie, że mieszkanie trzy tygodnie z dala od siebie jest niesamowicie trudne, a nawet rozmowy telefoniczne i korespondencja w Internecie nie pomagają, więc możecie sobie wyobrazić, jak szczęśliwy był małżonek, który po jednym wrócił z wycieczek, wygodnie zadomowionego w domu, na łóżku z kocem, książką i muzyką w słuchawkach przywitała mnie moja uśmiechnięta żona.