Mężczyzna szedł przez las i przypadkowo natknął się na porzucony samochód, zarośnięty trawą i gałęziami. Podszedł bliżej i z ciekawości zajrzał do środka. Szyby samochodu były brudne i zakurzone, ale wydawało się, że w środku nikogo nie ma. Czując dziwny niepokój, postanowił otworzyć drzwi.
Kiedy drzwi się otworzyły, jego oczom ukazał się przerażający widok. Na przednim siedzeniu siedział mężczyzna, a raczej to, co z niego zostało — okaleczone ciało pokryte pleśnią i zgnilizną. Leśne powietrze natychmiast wypełniło się obrzydliwym zapachem rozkładu. Jego ręce drżały, a oddech się zatrzymał.
Mężczyzna krzyknął z przerażenia, nie mogąc uwierzyć własnym oczom, i cofnął się, prawie upadając.