Tragiczne doniesienia z województwa świętokrzyskiego. Tuż przed południem na drodze wojewódzkiej doszło do poważnego wypadku. Na miejscu niezwłocznie zjawiły się służby, które przystąpiły do próby wydostania poszkodowanego kierowcy z auta. Niestety, nie udało się uratować jego życia. Służby poinformowały o wstępnych ustaleniach w sprawie przyczyny tragedii.

Koszmarne zderzenie na drodze wojewódzkiej
Do poważnego wypadku doszło w środę (11 grudnia) około godziny 10. To właśnie wtedy służby otrzymały zgłoszenie o zderzeniu pojazdu ciężarowego z samochodem osobowym na drodze wojewódzkiej. Niestety, służbom nie udało się uniknąć tragedii, zginęła jedna osoba.

ZOBACZ: Nie żyje troje dzieci, zmarły w tragicznych okolicznościach. Porażające wyniki kontroli

Zderzenie ciężarówki i osobówki. Nie udało się uratować kierowcy

Na miejscu tragicznego zdarzenia w miejscowości Rzepin (powiat starachowicki) byli świadkowie, którzy wezwali służby. 

Udzielaliśmy pierwszej pomocy poszkodowanemu. Córka dzwoniła na 112. Jechaliśmy kilkadziesiąt metrów za Renault, wyglądało jakby kierowca zasłabł i zjechał wprost na czołówkę – mówili w rozmowie z Eską.

Policjanci poinformowali o wstępnych ustaleniach w sprawie okoliczności zdarzenia. 

Nie żyje kierowca

Do zderzenia samochodu ciężarowego i osobowego doszło, kiedy z niewyjaśnionych na ten moment przyczyn osobowe Renault zjechało na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzyło się z osobowym iveco. SIła uderzenia była ogromna – samochód osobowy został doszczętnie zmiażdżony. Służby udostępniły zdjęcia z miejsca zdarzenia. 

Niestety wiadomo już, że wypadek ma tragiczny finał. Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych wydobyli zakleszczonego mężczyznę z osobowego auta. Poszkodowany był reanimowany przez strażaków i ratowników medycznych, a kiedy udało się przywrócić u niego czynności życiowe, został w ciężkim stanie przetransportowany do szpitala. Tam pomimo wysiłków lekarzy zmarł. Ofiara to 50-letni mieszkaniec gminy Pawłów. Kierującemu ciężarowym autem nic się nie stało.