Pewna kobieta została wezwana na miejsce zdarzenia, w którym doszło do „śmiertelnego wypadku”, a ofiarą był jej chłopak.

Gdy przybyła, kobieta była zszokowana, widząc mężczyznę „wskrzeszonego z martwych” i proszącego ją o rękę. Do tego niezwykłego wydarzenia doszło w Nigerii, gdzie mężczyzna zorganizował niekonwencjonalne oświadczyny.

Z pomocą przyjaciół sfingował śmiertelny wypadek, a następnie wezwał na miejsce zbrodni swoją dziewczynę. Była zszokowana i zrozpaczona, gdy zobaczyła swojego chłopaka leżącego na podłodze, pokrytego sztuczną krwią i martwego.

Po kilku intensywnych chwilach żalu, podczas których ona krzyczała i zawodziła, on nagle wstał, uśmiechnął się i zapytał ją, czy wyjdzie za niego. Chwilę zajęło jej otrząśnięcie się z szoku, ale uśmiechnęła się i przyjęła jego oświadczyny.