Bardzo często współczesną młodzież porównuje się do swoich poprzedników.
Dotyczy to w szczególności uczniów. Uważa się, że radzieccy studenci w latach 70.
byli wzorami do naśladowania. Jeśli jednak uważnie przyjrzeć się wszystkim zdjęciom archiwalnym, można dojść do zupełnie innych wniosków.
Spróbujmy się dowiedzieć, jacy naprawdę byli absolwenci, którzy pożegnali się ze szkolnym życiem i rozpoczęli swoją dorosłą podróż.

W Związku Radzieckim wszyscy uczniowie nosili ten sam mundurek. Jednak później uczniowie zaczęli eksperymentować z wizerunkiem szkoły i wprowadzać do niego własne innowacje. Najważniejsze jest, aby ściśle przestrzegać zasad dotyczących długości włosów i nie stosować makijażu.

Przygotowaliśmy się do imprezy z okazji ukończenia szkoły z wyprzedzeniem. Były to ciepłe i serdeczne święta, na które wszyscy czekali. Wszyscy krewni przyszli do sali zgromadzeń, żeby popatrzeć na szczęśliwych absolwentów. Byli jeszcze dziećmi i nie mieli tyle swobody, co dzisiejsza młodzież.

Warto też zauważyć, że uczniowie byli bardzo związani ze swoimi nauczycielami, dlatego ukończenie szkoły często wiązało się ze łzami. Wychowawca klasy stał się niemal członkiem rodziny. Przez lata nauczyciele wspierali swoje dzieci, pomagali im i pomagali im rozwiązywać różne problemy życiowe.

Jeśli przyjrzysz się zdjęciom radzieckich absolwentów, od razu zauważysz, że nie używali makijażu i nie mieli zbyt wymyślnych fryzur na zakończenie szkoły. Nawet w tak uroczysty dzień uczniowie nie zapominali o obowiązujących w szkole zasadach. Musieli być schludni, schludni i ubrani w mundury. Było to naprawdę bardzo dobre doświadczenie, ponieważ nikt nie wyróżniał się i nie próbował popisywać się swoim statusem finansowym. Wspólny mundur jednoczył towarzyszy, którzy przez wiele lat uczyli się w tej samej klasie.