Rozsypałem węgiel aktywowany po mieszkaniu: mój mąż na początku się śmiał, ale teraz sam go kupuje

Śmieci wyrzucamy regularnie, a kosz myjemy raz w miesiącu, a nawet częściej.

Jednak pod zlewem nadal utrzymuje się nieprzyjemny zapach.

Postanowiłem przeprowadzić pierwszy eksperyment, zaczynając od tego najtrudniejszego miejsca.

Wszystko jest logiczne: jeśli węgiel aktywny tutaj zadziała, to poradzi sobie z zadaniem w innych miejscach.

Do foremek na ciasto włożyłem dziesięć tabletek węgla drzewnego, uprzednio opróżniając je z opakowań. Postawiłem go blisko ściany.

Przyznam, że nawet nie liczyłam na jakiś specjalny efekt. Byłbym szczęśliwy, gdyby pigułki mogły w jakiś sposób zapanować nad nieprzyjemnym zapachem. Ale byłem bardzo zaskoczony; nieprzyjemny zapach pod zlewem zniknął całkowicie. Co mnie bardzo uszczęśliwiło.

Po udanym eksperymencie z koszem na śmieci postanowiłem wypróbować węgiel drzewny na lodówce. Zwykle pozbywałam się nieprzyjemnego zapachu poprzez mycie. Jednak nie zawsze jest czas na tę procedurę.

Ja zrobiłam to prościej, włożyłam tabletki do tych samych foremek na muffinki po 10 sztuk. Umieściłem je na różnych półkach lodówki. I znowu zadziałały! Stoją już dwa miesiące i przez ten czas w lodówce nie było nawet śladu nieprzyjemnego zapachu. Polecam tę metodę tym, którzy kupują w sklepach specjalne pochłaniacze zapachów do lodówek. Znacznie bardziej ekonomiczne.

Potem przeczytałem, że węgiel aktywny jest w stanie nie tylko pochłaniać zapachy, ale także je uwalniać. Ja zrobiłem to najpierw: wsypałem 5 tabletek do słoiczka i na każdą upuściłem kilka kropel olejku eterycznego. Schowałam ten słoiczek do szafy. A jak myślisz? szafa pachnie teraz tak ładnie i rzeczy również nabrały tego aromatu.

Teraz mam te słoiki z węglem w całym mieszkaniu. Nawet wrzuciłem go do toalety.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *