Kiedy kupiłem dom na obrzeżach, nie miałem pojęcia, ile niespodzianek kryje się w jego podupadłych murach i zarośniętym ogrodzie.
Pewnego dnia zauważyłem coś dziwnego wśród krzaków przy płocie – coś, co na pierwszy rzut oka wydawało mi się małą metalową miną albo dziwną bronią.
Była to drewniana kula ze śrubami wkręconymi w okrąg i przymocowanymi do długiego metalowego uchwytu. Nie mogłem dojść, co to było, ale z jakiegoś powodu chciałem przyjrzeć się temu bliżej.

Moją pierwszą myślą było oczywiście, że to jakaś szalona pułapka albo starożytne narzędzie do zwalczania chwastów.
Ale kiedy wziąłem go do ręki, stało się dla mnie jasne, że to coś dekoracyjnego. Sądząc, że odpowiedź znajdę w Internecie, zrobiłem kilka zdjęć i zacząłem szukać.
Okazało się, że znalazłem tylko domowej roboty „kwiat” czosnku ozdobnego. Poznałem całe społeczności ludzi, których pasją jest tworzenie ozdób ogrodowych ze złomu i innych materiałów odpadowych.
Okazuje się, że to niemal forma sztuki — ludzie zbierają stare śruby, nakrętki, a nawet kawałki rur i tworzą z nich «metalowe kwiaty», by ozdobić nimi swoje podwórka.

Szczerze mówiąc, nigdy nie sądziłem, że takie hobby istnieje, ale po przeczytaniu historii innych osób zdałem sobie sprawę, że może to być coś sensownego.
Dzięki temu rzemiosłu stare, zapomniane przedmioty zamieniają się w coś nowego i pięknego. Rękodzieło może przypominać różne rośliny, kwiaty lub abstrakcyjne kształty i dodać ogrodowi lub podwórku oryginalności.