Chyba nie ma osoby, która nie słyszałaby o tych ośmioraczkach. Była to bohaterska kobieta o imieniu Natalie (Nadya), która urodziła jednocześnie osiem zdrowych dzieci. Był to pierwszy i jedyny taki przypadek w historii, który uczynił Nadję matką-bohaterką. Dzieci przyszły na świat w styczniu 2009 roku. Niewielu jednak wie, że zarówno ośmioraczki, jak i sześcioro pozostałych dzieci zostały poczęte dzięki zapłodnieniu in vitro.

Nadya urodziła się 11 lipca 1975 roku w Kalifornii. Była jedynym dzieckiem w rodzinie – jej ojciec był nauczycielem, a matka służyła jako żołnierz w Iraku. Podczas małżeństwa Nadya dowiedziała się o problemach z płodnością, które uniemożliwiały jej naturalne zajście w ciążę. Jej wielkim marzeniem było jednak posiadanie dużej rodziny. Po rozwodzie z mężem Marco Gutierrezem została samotną matką, co jeszcze bardziej utrudniło jej macierzyństwo.

Po raz pierwszy została matką w 2001 roku, kiedy urodziła syna. Rok później na świat przyszła córka. Kiedy zaszła w ciążę z ośmiorgiem dzieci, nikt nie mógł sobie wyobrazić, że uda się jej je urodzić. Lekarze byli zaniepokojeni możliwymi zagrożeniami i próbowali odwieść ją od podjęcia tego ryzyka. Warto dodać, że miała wtedy 33 lata. W rzeczywistości lekarze naruszyli zasady medyczne, jednak Natalie była zdeterminowana, by przyjąć to, co przeznaczenie miało jej do zaoferowania.

Dzieci przyszły na świat zdrowe, ale w 31. tygodniu ciąży. Dwie z nich to dziewczynki, pozostałe sześć to chłopcy. Największe z dzieci ważyło 1,5 kilograma, najmniejsze – 800 gramów. Suleman udzielała wywiadów i przyciągała uwagę wszystkich. Musiała zmagać się z wieloma trudnościami, wyrzeczeniami i wyzwaniami, ale wychowywanie 14 dzieci to najtrudniejsze zadanie na świecie.