Synoptycy IMGW podają najnowsze informacje o pogodzie na najbliższe dni. Czy po chłodnych i deszczowych dniach nadejdą te cieplejsze? Prognozy mogą napawać optymizmem.
Pogoda w Polsce na najbliższe dni
W ostatnich dniach pogoda nas nie rozpieszczała. Chłód, deszcz, a gdzieniegdzie burze skutecznie psuły wypoczynkowe plany Polek i Polaków.
Teraz synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podali prognozy na kolejnych 10 dni, począwszy od wczoraj. Zgodnie z zapowiedziami, w poniedziałek miało być jeszcze chłodno. Jednak to dziś, we wtorek miało zacząć się robić nieco cieplej.
Synoptycy IMGW informują o ciepłym froncie, który powoli przesuwa się nad Polskę. To oznacza, że w kolejnych dniach temperatura powinna stopniowo rosnąć. IMGW poinformowało, że dziś będzie przeważnie pogodnie. Jedynie na południu i zachodzie może być okresami pochmurno. Na południu Polski mogą przechodzić słabe przelotne opady deszczu. Prognozowano też temperaturę w zakresie od 18 do 21 stopni Celsjusza.
W środę temperatura powinna być podobna, jak we wtorek. Synoptycy IMGW prognozują zachmurzenie umiarkowane i duże, a rozpogodzić się powinno tylko na wschodzie i w centrum kraju. Natomiast w północno-zachodniej części Polski i w Karpatach wystąpią prawdopodobnie opady deszczu.

Pogoda na najbliższy weekend
W czwartek temperatura powinna spaść, a powietrze — ochłodzić. Na południowym wschodzie Polski można się spodziewać burz. Temperatura maksymalna na większym obszarze naszego kraju wyniesie około 16-19 stopni Celsjusza. Słupki rtęci powinny z kolei pokazać 21 stopni, a więc najwięcej, na południowym wschodzie.
Z kolei w piątek można się spodziewać dużego zachmurzenia i opadów deszczu, zwłaszcza na północy i południowym wschodzie. Natomiast rano, na południowym zachodzie Polski może dojść do wystąpienia przygruntowych przymrozków, sięgających nawet -2 stopni Celsjusza. Z kolei w dzień temperatura maksymalna powinna wynieść 11-17 stopni.
Najbliższy weekend nie napawa optymizmem. W sobotę we wschodniej części kraju i nad morzem można spodziewać się dużych opadów deszczu. Jak podaje IMGW:
Na pozostałym obszarze zachmurzenie przeważnie małe i bez opadów. Temperatura maksymalna od 11 stopni nad morzem, około 15 stopni w centrum, do 18 stopni na zachodzie i południu kraju. Wiatr słaby.
A na niedzielę prognozuje się zachmurzenie umiarkowane i duże, a także przelotne opady deszczu. Maksymalna temperatura powinna wynieść 14-19 stopni Celsjusza. Jedynie nad morzem i na Podhalu będzie chłodniej. IMGW podaje, że tam słupki rtęci pokażą od 12 do 15 stopni.

Ponad 20 stopni. Zacznie się w przyszłym tygodniu
Dobre wieści powinny przyjść z początkiem przyszłego tygodnia. Ucieszą się ci, którzy lubią ciepłą pogodę. IMGW przedstawiło swój model prognozy dobowej temperatury minimalnej na kolejnych 10 dni. Wyniki pokazują, że ochłodzenie, które przyjdzie w czwartek “nie będzie tak dotkliwe, jak to z pierwszej połowy maja”.
Jeśli jednak spojrzymy na początek przyszłego tygodnia, tam widzimy, że ciepło przyjdzie do Polski na nieco dłużej, niż teraz. W przyszły poniedziałek słupki rtęci pokażą maksymalnie 23 stopnie Celsjusza. We wtorek mowa o 21 stopniach, a środę — 22.
Prognoza dobowej temperatury minimalnej na 10 dni (model ECMWF)
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 19, 2025
Już jutro na termometrach zobaczymy znowu 20°C. Lekkie ochłodzenie od czwartku nie będzie tak dotkliwe jak to z 1 połowy maja.https://t.co/Qe6NKJ4MsW pic.twitter.com/nv9GqJrX7s