Olga Davydko i jej dziwne eksperymenty na ciele zaskakują wielu.
Pewnego razu Olga wybrała nietypowy sport dla kobiet — sumo wrestling i, jak wszystkie zawodniczki sumo, zaczęła dążyć do maksymalnego przyrostu masy ciała,
w czym udało jej się bardzo dobrze, tuż przed dwustoma kilogramami.

Taka masa pozwoliła jej zdobyć mistrzostwo świata w tej wschodniej walce, dalekiej od eleganckiej i kobiecej. Pomimo tego, że było przerażająco podejść do bryły, w którą zamieniła się kobieta, bez obawy przed zmiażdżeniem, znalazł się śmiałek, który zaryzykował nawiązanie z nią związku.

Związek doszedł do logicznego końca w urzędzie stanu cywilnego, ale pojawiły się problemy z dziećmi i nie ma się czemu dziwić, bo Olga rozpoczęła proces odwrotnego przyrostu masy ciała — odchudzania.

I dzięki temu osiągnęła to, czego pragnęła, znów stała się podobna do kobiety i urodziła dziedzica swemu mężowi.

Nie wiadomo, jak te eksperymenty na niej zakończą się w przyszłości, ale na razie była mistrzyni czuje się dobrze. Miejmy nadzieję, że nie da się ponieść fali w stronę sumo…
