Oczekując przyjścia na świat ich dziecka, przyszły ojciec z Florydy, Dan Mozer, skorzystał z okazji, aby zrobić zdjęcia ciążowe swojej żonie Angelinie w Atlantic Beach. Gdy Angelina pozowała na tle oceanu, Dan wykonał serię zdjęć, niespodziewanie uchwycając na jednym ze zdjęć delfina wyskakującego z wody.

Para, świadoma obecności delfinów w okolicy, była zaskoczona tą przypadkową chwilą. Chociaż Angelina sama nie wykonała skoku z delfinem, 27 stycznia powitała na świecie ich syna, Courtlanda.

Żartobliwie przypisując niezwykłe zdjęcie Courtlandowi wołającemu delfina z brzucha, para zdecydowała się zachować jego nazwisko jako Courtland zamiast „Dolph Finn”. Magiczna fotografia pozostaje cennym świadectwem ich miłości i nieoczekiwanych niespodzianek, które czynią życie niezwykłym.
