Stare porzekadło, by nie oceniać książki po okładce, wciąż się sprawdza, nawet w przypadku jurorów reality show, którzy przypominają nam o tym co tydzień.
Przykładem tej lekcji jest kobieta występująca w popularnym programie telewizyjnym „The X-Factor”.
Poznajcie Pandę Ross, pochodzącą z Nowego Meksyku. Początkowo sędziowie witali Pandę szyderczym śmiechem, gdy ten wchodził na scenę, a imię Pandy wywołało żartobliwą wymianę zdań, zwłaszcza z Simonem, jednym z sędziów.

Pomimo niedawnego wyleczenia zapalenia płuc, Panda pozostała niezłomna i zdeterminowana, by zrobić dobre wrażenie podczas przesłuchania do X-Factor.
Głos Pandy okazuje się być po prostu niezwykły. Dzięki połączeniu siły i emocji oczarowuje publiczność, a nawet udaje jej się odwrócić sytuację i zdominować Simona.
Po imponującym występie sędziowie nie szczędzili Pandzie pochwał. L. A. Reid podsumowuje to chyba najlepiej: „Nie mogę zaprzeczyć, że to było dobre. Nie mogę zaprzeczyć. To było naprawdę dobre. Uwielbiam tę piosenkę.
To był idealny wybór piosenki. I spójrz, przeniosłeś ten pokój. Nawet Simon przyznaje: „Panda, brzmisz jak legenda”.