Po szalonej nocy w klubie śmiała się i przypomniała sobie taniec z nieznajomym.
Cały wieczór minął jednym tchem: muzyka, beztroskie rozmowy, koktajle.
Był to doskonały sposób na oderwanie się od codziennej pracy.
Wchodząc rano do gabinetu z lekkim uczuciem zmęczenia, miała nadzieję, że dzień minie bez zbędnych kłopotów. Kiedy jednak szef zaprosił ją do biura, w jej żołądku pojawiło się niepokojące uczucie.
Siedząc naprzeciwko niego, czekała, aż zacznie mówić. I tak po krótkiej przerwie szef z poważną miną powiedział jej, że dzień wcześniej w klubie bawiła się z nowym partnerem firmy, ważnym inwestorem, z którym mieli się oficjalnie spotkać tego samego dnia w biurze. Był to nieznajomy mężczyzna, z którym spędziła cały wieczór i teraz od tego, jak zakończy się ich kolejne spotkanie, zależała jej przyszłość zawodowa.